Na początku czerwca w okolicach Częstochowy odbyły się jazdy prasowe nowym Hyundaiem TUCSON-em. Na terenie lotniska Rudniki zaprezentowano najnowsze wcielenie czwartej generacji modelu, który pozostaje bestsellerem marki w Polsce i w Europie. Oto, co się w nim zmieniło.
Na zewnątrz: przemyślana ewolucja Wiele osób narzeka, że wszystkie dzisiejsze samochody są do siebie podobne. Ta uwaga z pewnością nie dotyczy TUCSON-a. Przednia część nadwozia tego SUV-a nie da się pomylić z żadnym innym samochodem. Jego przednie światła układają się w motyw skrzydeł, które tworzy po pięć świetlnych segmentów LED na każdą ze stron. Tak było dotąd. Po faceliftingu wzór skrzydeł pozostał, ale tworzą go teraz po cztery elementy na stronę. Są większe niż dotąd, zmieniono ich technologię (na matrycową), a dwa z nich są obecnie zintegrowane z kierunkowskazami. Wcześniej migacze były oddzielnym elementem. Zmianom poddano także grill, zderzaki i przetłoczenia boczne. Do palety lakierów przybyły nowe odcienie. W ofercie pojawiły się nowe wzory felg. Po zmianach samochód wygląda wyraźnie nowocześniej, ale jest to ewolucja, a nie rewolucja. Z tyłu zwiększono powierzchnię oczyszczania tylnej wycieraczki. Małe zmiany, ale wszystkie na plus.
Wnętrze nowego TUCSON-a: jak z innego auta Nowy TUCSON ma całkowicie nowe wnętrze. Kierownica ma zupełnie inny wzór i zmienił się umieszczony na niej układ przycisków. Zmieniła się też deska rozdzielcza. Ekran zegarów i ekran środkowy znalazły się teraz na jednej wysokości, tworząc jeden pas lekko zakrzywiony w kierunku kierowcy. Sterowanie automatyczną skrzynią biegów powierzono dźwigni przy kierownicy. Wcześniej były to guziki w tunelu środkowym. Do sterowania klimatyzacji służą teraz dwa okrągłe pokrętła, zintegrowane z wyświetlaczami wybranej wartości temperatury. Zmienił się także podłokietnik, kształt nawiewów i materiały wykończenia wnętrza. Są wyraźnie wyższej jakości i są przyjemniejsze w dotyku. Przed pasażerem przedniego siedzenia wygospodarowano dodatkową półkę na drobiazgi. Przy ładowarce indukcyjnej zastosowano najnowsze, mniejsze gniazda USB. Wnętrze zostało stylistycznie ujednolicone z innymi modelami marki takimi jak KONA, czy IONIQ 5. I to właśnie w kabinie TUCSON-a zmieniło się najwięcej.
Niewielkie zmiany układów napędowych Podstawowym silnikiem napędzającym TUCSON-a oferowanego na rynku polskim jest czterocylindrowa jednostka 1.6 z turbodoładowaniem. Jednak to danie serwowane jest klientom na różne sposoby. Cennik otwiera wersja 160 KM z manualną skrzynią biegów (6MT). Do wyboru mamy także siedmiostopniową, dwusprzęgłową automatyczną skrzynię biegów będącą jednocześnie miękką hybrydą. W wyższych wersjach wyposażenia TUCSON z automatem dostępny jest także z napędem na cztery koła. Napęd tylnej osi jest dołączany. To rozwiązanie jest skuteczniejsze niż coraz popularniejsze wersje e-AWD. Jeszcze wyżej w napędowej hierarchii znajduje się hybryda (HEV) o mocy systemowej 215 KM. Ta łączona jest zawsze z sześciostopniową, hydrokinetyczną skrzynią biegów, dostępna z napędem FWD lub AWD. Wraz z faceliftingiem nieco zwiększono moc silnika elektrycznego. Zwiększono także maksymalną prędkość, przy której może napędzać samochód bez pomocy silnika spalinowego. Teraz na samym prądzie można jeździć dłużej i częściej. Poprawiła się także elastyczność samochodu w zakresie 60-100 km/h oraz 80-120 km/h. A przy okazji w kabinie zrobiło się wyraźnie ciszej. Najbardziej zaawansowanym układem napędowym jest hybryda ładowana z gniazdka.
Znaczenie biznesowe TUCSON-a W 2023 roku Hyundai TUCSON był najpopularniejszym modelem D-SUV w Europie. Na Starym Kontynencie sprzedano aż 152 502 sztuk tego auta, z czego niemal 11 000 w Polsce. W naszym kraju TUCSON odpowiada za około 40% całej sprzedaży marki Hyundai w Polsce. Rok temu co czwarty klient w Polsce decydował się na hybrydę typu HEV. Po pięciu miesiącach tego roku hybrydy HEV stanowią już niemal 30% sprzedaży TUCSON-a. Sam model także odnotował wzrost. Po pięciu miesiącach to auto odpowiada za 5476 rejestracji, co stanowi aż 43% sprzedaży wszystkich modeli Hyundaia w Polsce w tym okresie.
Polska premiera prasowa Premiera prasowa tego modelu miała w tym roku nietypową oprawę. Po pokonaniu trasy testowej dziennikarze i twórcy cyfrowi dotarli na lotnisko Częstochowa-Rudniki, gdzie do ich dyspozycji były nie tylko odświeżone TUCSON-y, ale również najnowsze modele i30 oraz IONIQ 5 N. Dodatkową atrakcją były samoloty i szybowce będące wdzięcznym tłem do zdjęć i video. Oprócz poczciwej Cessny 172 i szybowca Puchacz, gwiazdą programu był akrobacyjny samolot Extra 300 L pilotowany przez Patrycję Pacak. Dała ona prawdziwy popis akrobacji w powietrzu, a później z pasją wyjaśniała tajniki awiacji. Była to idealna oprawa medialna TUCSON-a, który od lat pozostaje prymusem sprzedaży marki Hyundai w Polsce.
Zachęcamy do zapoznania się z cennikiem modelu oraz do… testów!