Przez ostatnie lata flagowym modelem Hyundaia w segmencie SUV był model TUCSON. I chociaż wyniki sprzedaży imponowały, koncern nie zapomniał o swoim drugim najpopularniejszym aucie wyczynowym, czyli modelu SANTA FE. Co czeka nas w nowej wersji tego samochodu?
Większy rozstaw osi ma zapewnić więcej przestrzeni i komfortu na co dzień, a trzeci rząd siedzeń umożliwia podróż w większym gronie. Co jeszcze przygotował Hyundai w nowej odsłonie SUV-a SANTA FE?
Więcej miejsca, więcej relaksu
Premierze nowej wersji Hyundaia SANTA FE towarzyszyło hasło „Otwórz się na więcej”. Odnosi się ono zarówno do rozmiaru auta, jak i jego możliwości. Po tym, co zobaczyliśmy kilka miesięcy temu w Nowym Meksyku trudno określić zmiany tego modelu „liftingiem”. Nowy Hyundai SANTA FE przypomina na pierwszy rzut oka klasyczny samochód terenowy, chociaż jeśli skupimy się na wyposażeniu i codziennych funkcjach, bliżej mu do nowoczesnego, miejskiego SUV-a. Potwierdzają to przedstawiciele koreańskiego koncernu, którzy podkreślają, że piąta generacja SANTA FE ma być przyjazna w mieście, ale jednocześnie gotowa na eksplorację poza gładkimi, asfaltowymi powierzchniami.
Nowy Hyundai SANTA FE sprawia wrażenie masywnego samochodu terenowego, co tylko podkreśla duża pokrywa bagażnika i wyrazista, kanciasta wręcz linia nadwozia. W połączeniu z większym rozstawem osi, po otwarciu bagażnika mamy do dyspozycji więcej niż dużo miejsca. Trafnie określili to sami przedstawiciele Hyundaia, którzy porównali otwarty bagażnik Hyundaia SANTA FE do tarasu. A relaksować możemy się w ergonomicznych fotelach z podnóżkami.
Wygodnie i bezpiecznie
Komfort i ilość dostępnego miejsca w nowym Hyundaiu SANTA FE 5. generacji zachęca raczej do zatrzymania się gdzieś za miastem i odpoczynku, niemniej przede wszystkim interesuje nas, jak ten model sprawdzi się w trasie. Pod tym względem, podobnie jak w innych modelach Hyundaia, na pierwszy plan wybijają się systemy bezpieczeństwa.
W SANTA FE są to m.in. funkcja Forward Collision-Avoidance Assist 2, która ostrzega i hamuje awaryjne, jeśli poprzedzający pojazd nagle zwolni lub jeśli zostanie wykryte ryzyko zderzenia czołowego. Specjalne kamery na przedniej szybie monitorują jazdę, a kiedy auto zaczyna „dryfować” po jezdni, pomaga wykonać delikatne ruchy kierownicą, aby utrzymać pojazd na środku pasa ruchu.
Ponadto nowy SANTA FE wyposażono w udoskonalone systemy kontroli poziomu skupienia kierowcy oraz najnowszy tempomat. A silnik? SANTA FE 5. generacji to przede wszystkim hybryda, która bazuje na 1,6-litrowym turbodoładowanym silniku Gamma III (standardowa oraz plug-in) oraz wersja z 2,5-litrowym silnikiem benzynowym. Wszystkie warianty nowego Hyundaia znajdziesz w salonie Auto GT Warszawa.